Dupy nie urywa ale jedzie i ma 6 biegow. Passat z tym silnikiem daje rade jechac wiec i S2 da. Ale ja bym tego silnika do S2 nie bral mimo wszystko. A mam porownanie do S2 od 140 do 200KM i wspomnianego Passata 1.6TDI
Wrzucam temat - bo cenowo S2 FL kombi 1.6 TDI Active + Fresh = O3 Elegance Liftback 1.4 TSI...
Wiem, że temat był "maglowany" ale cały czas nie potrafię wybrać..... S2 wydaje się naprawdę niezłą alternatywą - zawieszenie, komfort, gabaryty, ekonomia (1.6 TDI).
Prim, to jest pytanie z tych na które sam musisz sobie odpowiedzieć testując auta. Sprawnie? Co to znaczy i dla kogo? Dla Ciebie? Zależy czym jeździsz/łeś i jak . Jak należysz do tych co się przemieszczają , nie mają ciśnienia żeby być pierwszym to wystarczy. Jeśli wciskanie w fotel Cię kręci - odpuść.
U mnie jest Asterka 1,7 CDTI ta najsłabsza 80KM kombiak i powiem Ci, że da sie tym (ale bardziej solo) sprawnie przemieszczać. Ale po mieście/podmiejsko. W trasie zwłaszcza z rodzinką każde wyprzedzanie juz wymaga strategii, bez "spontanów" bo te mogą się źle skończyć. Podobnie jak miałem G4 SDI. Po mieście i okolicy całkiem fajnie, traska ...zależy co kto lubi. Superb z tym silnikiem co piszesz ma kilkadziesiąt kilo więcej zaledwie masy od takiej asterki także przeliczając masę do mocy powinno być lepiej. Teoretycznie.
Ja osobiście nie testowałem tych aut z tymi silnikami, ale testowałem tej klasy trochę aut z dieslami 140/170 KM i jak dla mnie okolica 140KM to optymalne minimum dla powiedzmy w miarę bezstresowego i komfortowego powożenia tej masy i gabarytów auta. Stąd nie kupiłbym tego silnika. Chyba żeby go podkręcić ale tu problemem gwarancja. Jak Ty zrobisz? Potestuj i zdecyduj. To nic nie kosztuje. Inaczej się nie da.
Pzdr
problem polega tylko na tym, że takiego auta z takim silnikiem nie ma..... nie wspomnę już o S2 FL w wersji Active - nie do obejrzenia.
Ponieważ O3 jest lżejsza o około 200kg od S2 FL więc jest jeszcze opcja O3 z 1.6 TDI..... trochę elastyczniej...
Nie jaram się
Zamieszczone przez Alonzo_
Jeśli wciskanie w fotel Cię kręci
- nie mam potrzeby bycia pierwszym na światłach ale z drugiej strony chciałbym w miarę sprawnie wyprzedzać tiry na trasie.
Próbuje znaleźć jakiś złoty środek ale widzę, że nie ma szans. Znowu obdzwoniłem salony okoliczne i słyszę, że takiego auta jak S2 1.6 TDI wer. Active jeszcze nie widzieli na oczy i nie sprzedali ani jednego egzemplarza.
Prim, miałem okazję pojeździć O III z tym 1.6 TDi i .. szału nie ma. Jesli chodzi ci o spokojna miejską, lub podmiejska jazdę - ale spokojną!! - to pewnie bedzie o.k.
Jeśli natomiast wymagasz od auta klasy D czegoś więcej niż po prostu przemieszczanie się, to myslę że lepiej spojrzeć w stonę innych silników. Zwłaszcza 1.8 TSI i 2.0 TSI.
Co do wersji Active Supreba II, to faktycznie chyba nigdzie tego nie znajdziesz, bo jest to wersja praktycznie niesprzedawalna i czysto cennikowa. Dzieje sie tak głównie z tego względu, iz S II w wersji Active po prostu się nie opłaca. Koledzy z salonu Skody mówili mi, że nie sprzedali ani jednego Superba II w podstawowej werrsji od chwili jego debiutu na rynku.
problem polega tylko na tym, że takiego auta z takim silnikiem nie ma..... nie wspomnę już o S2 FL w wersji Active - nie do obejrzenia.
Nie wiedziałem, sorry ops:
Wydaje mi się , że z bardzo dużym prawdopodobieństwem odczucia będą jakie jak pisze Big.
Cruisingiem raczej to będzie niż dynamiczną jazdą.
Jeśli budżetu nie da sie rozepchać i w grę wchodzi tylko skoda to trudny temat. SII (choć nie wiem jak FL) jest o niebo lepszy w materiałach i komforcie niż OIII. Ale na Twoim miejscu chyba wolałbym mieć coś zapasu pod nogą i ciekawy wypas niż lepszy komfort, lepsze materiały ale brak silnika. Bo 1,4 TSi w O3 robi fajną robotę i mi wystarczyłby zdecydowanie.
Czy potrzebny Ci Superb? (tak praktycznie patrząc)
Ja bym nie liczyl na wielka ekonomie 1.6TDI S2 wzgledem 1.4TSI w O3. Beda spalac podobnie. Druga sprawa ze osiagi to ten diesel bedzie mial podobne co najwyzej do 1.2TSI
Czy potrzebny Ci Superb? (tak praktycznie patrząc)
no właśnie.... chyba nie - tym bardziej, że O3 naprawdę urosła i jest bardzo przestrzenna w środku - nawet dla mnie (193 cm). Pomyślałem, że za podobne pieniądze, można kupić bardziej komfortowy samochód - i o okazuje się, że tylko komfortowy - w sensie większy.....
Po tym co piszecie i co słyszałem dzisiaj od Panów sprzedawców przez telefon w zasadzie jestem przekonany, że SII z 1.6 TDI w wersji Active no nie jest ta droga.
Zamieszczone przez mirek_p11
S2 1.4 TSI Ambition
- to też jest jakieś wyjście ale spalanie w SII z tym silnikiem jest już wg mnie znacznie większe od O3 1.4 - przynajmniej w warunkach miejskich.
Zamieszczone przez Maicroft
Ja bym nie liczyl na wielka ekonomie 1.6TDI S2 wzgledem 1.4TSI w O3. Beda spalac podobnie. Druga sprawa ze osiagi to ten diesel bedzie mial podobne co najwyzej do 1.2TSI
A jeden z moich kolegów zamówił auto własnie w wspomnianej konfiguracji, Active 1,6TDI, czeka już trzeci miesiąc, ale jemu akurat taki silniczek wystarczy. Przesiada się z 80KM Focusa 1,4, więc będzie podobnie.
Czy potrzebny Ci Superb? (tak praktycznie patrząc)
no właśnie.... chyba nie - tym bardziej, że O3 naprawdę urosła i jest bardzo przestrzenna w środku - nawet dla mnie (193 cm). Pomyślałem, że za podobne pieniądze, można kupić bardziej komfortowy samochód - i o okazuje się, że tylko komfortowy - w sensie większy.....
To skoro tak i jeśli nie masz ciśnienia na lans SII to bierz Octe 1,4. Jest praktyczna, nowy model. A (powtórze sie) silnik przynajmniej w parametrach w tej lekkiej budzie jest bardzo fajny i wg mnie ekonomiczny jak na T benzynę. Co potwierdzają też chłopaki co już tym nowym jeżdżą. Myślę że z tego zestawu będziesz zadowolony. Ekonomia ekonomią ale dla bezpieczeństwa coś mocy auto musi mieć. A jak wg mnie słusznie Maicroft zauważył ta ekonomia 1,6 w tej budzie może być tylko na papierze. Bo jak będziesz deptać żeby to bujnąć to na niskie rzeczywiste spalanie bym nie liczył w takim SII.
A stare 1,4 w tej budzie też bym odpuścił. Trochę więcej mocy ale słabszy moment, a spalanie większe niż w nowym 1,4. Bilans ostatecznie w SII też może być nieciekawy w osiągach . I do tego słaba opinia tego silnika.
Zgadzam się w całej rozciągłości z Alonzo.
Jeśli Superb II to co majmniej z 1.8 TSI lub 2.0 TDI. 1.6 TDI oraz 1.4 TSI to pomyłka do tak duzego i cięzkiego auta. Dodatkowo wersja Active to również pomyłka przy tym aucie. Tu zabawa zaczyba sie tak naprawdę od wersji Ambition
Zdecydowanie więc lepiej zrobisz kupując O III 1.4 TSI w wersji np. Ambition.
Jak Superb to Ambition i wyzej...Active to jakas porazka.
Zwłaszcza po "zdowngrade'owaniu" klimy w porównaniu z Comfortem - którego osobiście wybrałem i ten wybór bardzo sobie chwalę, tyle że:
- miałem nieco większy budżet i niewielkie roczne przebiegi, więc mogłem wziąć 1.8TSI + kilka najważniejszych dla mnie dodatków
- później doposażyłem trochę autko, chociaż nie zakładałem tego od początku
- 1/3-automatyczna klima w Comforcie wystarcza mi w zupełności - do Active z pewnością wybrałbym Climatronic, a to już zaburzyłoby nieco rachunki (cena maksymalna była wynegocjowana z żoną i chociaż miałem apetyt na Ambition, musiałem trochę zejść z wymaganiami)
- last but not least - wyciszenie, komfort jazdy i przestronność S2 były u mnie na tyle wysoko na liście wymagań, że O2FL odpadała w przedbiegach. O3 to już inne auto, tu pewnie dłużej bym się zastanawiał, a tym bardziej biorąc pod uwagę mizerne wyposażenie S2 Active.
:
: Beżowa Turbokrowa MORE Power :twisted:
:
: Było 177KM/264Nm powered by Skoda Auto
: Jest 218KM/309Nm powered by Rogalotti
:
- last but not least - wyciszenie, komfort jazdy i przestronność S2 były u mnie na tyle wysoko na liście wymagań, że O2FL odpadała w przedbiegach. O3 to już inne auto, tu pewnie dłużej bym się zastanawiał, a tym bardziej biorąc pod uwagę mizerne wyposażenie S2 Active.
Albo i krócej bo według wielu z nas "poprawa" wykonania O3 vs. O2 jest zwłaszcza wewnątrz dyskusyjna, podobnie wyciszenie....bym powiedział, że wiele się nie zmieniło, a komfort...na belce jest twardziej w porównaniu do O2 :wink: To moje zdanie. Ale nie zmienia to faktu że auto ogólnie jest OK i będąc na miejscu Prim-a wybrałbym chyba jak wyżej napisałem
Albo i krócej bo według wielu z nas "poprawa" wykonania O3 vs. O2 jest zwłaszcza wewnątrz dyskusyjna, podobnie wyciszenie....bym powiedział, że wiele się nie zmieniło, a komfort...na belce jest twardziej w porównaniu do O2 :wink: To moje zdanie. Ale nie zmienia to faktu że auto ogólnie jest OK i będąc na miejscu Prim-a wybrałbym chyba jak wyżej napisałem
No fakt, jechać O3 nie miałem okazji, a bez tego komfort jazdy ocenić ciężko. Ale co do wykonania, to po "usiądzeniu" wewnątrz miałem raczej pozytywne wrażenia - nie wystraszyły mnie te nieszczęsne plastikowe boczki drzwi, a kokpit wg mnie na plus w porównaniu do O2. Przestronność ewidentnie też, ale jeżeli rzeczywiście "cichość" i "twardość" się nie poprawiły, to pewnie wybrałbym znów Superba. Ale ostatnie dwa zdania Twojego posta podzielam: ja mam takie a nie inne odczucia i oczekiwania, natomiast w sytuacji przedstawionej przez Prima rzeczywiście w roli tego "złotego środka" widziałbym raczej Octę
:
: Beżowa Turbokrowa MORE Power :twisted:
:
: Było 177KM/264Nm powered by Skoda Auto
: Jest 218KM/309Nm powered by Rogalotti
:
Panowie, ogólnie najuboższe tzn. podstawowe wersje aut klasy średniej to jakis tam promil sprzedaży. Zobaczyć najuboższą wersje Passata, Mazdy 6, Accorda czy Superba, to jak wygrać w totka. Co więcej, w salonach sami sprzedawcy takowych wersji nigdy na oczy nie widzieli.
Po porstu kupując auto klasy D klient oczekuje juz czegoś wiecej niż tylko klimy i elektryki okienno-lusterkowej i celuje w auta w lepszych wersjach wyposażeniowych, dodatkowo doposażajac je według. swoich potrzeb.
Poza tym kupno golasa klasy D nie kalkuluje sie zupełnie pod względem ekonomicznym, bo nie dośc że za relatywnie niewiele wiecej pieniędzy można kupić dużo bogatszą wersję, to jeszcze sprzedaż takiego golasa po paru talach bedzie wiązała się z bardzo mocnym zejściem z ceny. Klient polujący na 5-6letnie auto klasy D nie wyobraża go sobie obcenie bez alumów, auto klimy, komputera pokładoweggo, ksenonów czy czujników deszczu i światła.
Big, wg mnie jest dokładnie tak jak piszesz.
Jak ostatnio kupowałem swoje pierwsze nowe auto tej klasy (pierwsze nowe w ogóle) - na dłuższy czas w zamyśle, właśnie nie wyobrażałem sobie aby kupić "podstawę" Miałem sprecyzowany budżet w ok 100 tyś ale się nie napinałem że musi być najlepsza okazja za 100. Kupiłem sporo taniej , auto które chciałem mieć już od kilku miesięcy ale jak piszesz - wyposażenie musiało być najbliższe moim (realnym) oczekiwaniom i potrzebom. Bo po co mi "worek" pewnych gadżetów z których nie będę korzystał, a które w przyszłości mogą być źródłem problemów. Ale z drugiej strony golas w ogóle nie wchodził w grę. Są pewne fajne wynalazki uprzyjemniające i usprawniające korzystanie z auta - dlaczego ich nie mieć. Zwłaszcza przy wydawaniu większej (pojęcie względne- indywidualny temat :wink: ) sumy PLN. IMHO
Prim, ja jestem innego zdania. Jeśli Ci zależy na przestronnym aucie i chcesz go miec długo, tj. minimum te 5-6 lat, to bym się zastanowił nad tym SII 1.6 TDI. Po gwarancji można zawsze chipa zapodac i bedziesz miał te 140 ps, te "wymagane" minimum. A i z czasem oraz dodatkowymi finansami można dokładac dodatkowe wyposazenie na wlasna reke (nawet uzywy, fele, nawi itp, jak robia to koledzy w swoich octavkach na tym forum, to pewne hobby :P) .
Jesli na starcie zalezy Ci na dynamiczniejszym aucie, lepiej wyposazonym i moze byc ono mniejsze, to wal w Octavie. Superb wali na łeb, szyje gabarytami wszelkie wydanie Octavki, wiec dla rodziny (jesli taka masz w liczbie wiekszej niz 2+1 jest lepszym rozwiazaniem, nawet golas, ktorego z czasem, powoli mozna doposazac, przeciez za jednym razem nikt nie wymienia w aucie wszystkiego) :P
a z ta wartoscia dotyczaca wersji uzywanego auta sie nie zgodze, potencjalny nabywaca uzywki (nie forumowy maniak) nie bedzie nikomu doplacał za włożone "bajery", liczy się niestety na okrutnym średnia cena modelu, magia przebiegu, oraz pewnośc historii serwisowej auta/bezwypadkowosci. Ciezko znalezc ponad 5 letnie auta, spełniające wszelkie kryteria wyposażeniowe nowego nabywcy, to nie nowe auto.
ja np. mam 8 letniego classica w SI (niby najubozsza wersja), doposażonego w ori kseny, nawigacje, posiadajacego full elektrykę, ładne alu, climatronic itp. Nie wszystko da się oczywiście dołożyc poza fabryką i ja mam częśc juz w salonie doposażone, ale jak komus zależy i się postara, to można niektóre rzeczy "podciągnąc". Bede go niedługo sprzedawał po cenie wcale nie niższej niż elegance czy nawet platinum od handlarzy z cofanym licznikiem i od niemieckiego dziadka, bo moje auto jest poprostu pewne. :P
Komentarz